,,Świeża choinka, zapach korzennych pierników, cynamonu i pomarańczy, spotkania pełne ciepła, uśmiechu i radości z tymi których kochamy … czyli magia Świąt na którą czekamy cały rok. W tym wyjątkowym czasie spraw sobie i najbliższym najlepszy, nietuzinkowy i wyjątkowy prezent – grudniowe pudełko ShinyBox „Where the magic happens”.
Zawartość pudełeczka:
- żel pod prysznic Barnängen,
- odżywka do włosów Termissa,
- podologic Med+, maść na popękane pięty,
- efektima, Peeling + maska do dłoni,
- baton Food by Ann,
- próbka kremu do rąk Orphica Touch.
Nie próbowałam jeszcze tych kosmetyków. Dam Wam znać, jak się u mnie spiszą. Baton oczywiście zjedzony iii był pyszny ;P
Wartość pudełka ShinyBox to 49 zł. Przyjrzyjmy się cenom poszczególnych kosmetyków chcąc je kupić osobno w drogeriach lub sklepach internetowych.
Żel pod prysznic Barnängen - 24,99zł
Odżywka do włosów Termissa - 28,55zł
Podologic Med+, maść na popękane pięty - 10,99 zł
Efektima, Peeling + maska do dłoni - 2,56 zł
Pocket Energy Bar Banan & Kakao - 3, 89 zł
Jak widzicie cena wymienionych kosmetyków kupionych osobno to około 71zł. Jest różnica, prawda? Jedyny minus pudełeczka to nieznajomość kosmetyków. Nie mamy wyboru kosmetyków, ani nie wiemy, co jest w środku dopóki paczuszka do nas nie trafi.
Kody rabatowe dla Was:
www.secret-soap.com - 30% na hasło SHINYMAGIC (pierwsze zamówienie)
www.orphica.pl - 20% na hasło SHINYv (do 14.01.2018)
www.foodsbyann.com - 15% na hasło SHINY12 (do 31.01.18)
www.foodsbyann.com - 15% na hasło SHINY12 (do 31.01.18)
Podoba Wam się zawartość grudniowego pudełeczka? Kto też sobie zamówił?
W ciągu dwóch lat trzy razy skusiłam się na pudełko w tym dwukrotnie shinybox, ogólnie to raczej nie dla mnie, wolę wiedzieć co kupuję ;)
OdpowiedzUsuńTa zawartość tak średnio przypadła mi do gustu :(
OdpowiedzUsuńz Termissa posiadam aktualnie żel do mycia twarzy :) nie jestem zbytnio zadowolona...
OdpowiedzUsuńJa z takich pudełek lubie lifterię, miałam kilka ich pudełek i faktycznie byłam zadowolona z kosmetyków. Jednak hm, shinibox to dla mnie wielka niewiadoma. Raz sa fajne rzeczy, a raz nie i nei jestem pewna czy chciałabym w to pudełko inwestowac ;D
OdpowiedzUsuńNie najgorsze. Lepsze od poprzedniego, ale po świątecznej edycji spodziewałam się czegoś innego ;)
OdpowiedzUsuńZnam tylko Peeling + maska do dłoni z Efektimy :)
OdpowiedzUsuńJa nie zamawiam tego pudełka, jakoś nie jestem przekonana do takich "niespodzianek" :D Jak dla mnie, to zawartość tego pudełka taka średniawa :D
OdpowiedzUsuńZ twojego pudełeczka w sumie tylko żel pod prysznic mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńRóżnica w cenie jest bardzo widoczna. Bardzo.
OdpowiedzUsuńMnie to pudełko nie powaliło, bywały lepsze mam nadzieję, że następnym razem bardziej się postarają :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie pudełka niespodzianka. Jest to również okazja, żeby przetestować kosmetyki, które nie znamy. Oczywiście zawsze może być przy tym efekt rozczarowania - to jest jak z prezentami!
OdpowiedzUsuńAmazing photos and great products! Thanks for sharing :))
OdpowiedzUsuńThe Best Series In 2018? ♡
ja miałam inny smak batonika, kokos i kakao:)
OdpowiedzUsuńFajny żel pod prysznic :) Bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Patryk
Nie zamawiam takich pudełek. Tutaj byłabym rozczarowana zawartością.
OdpowiedzUsuńodżywka do włosów Termissa mnie intryguje:)
OdpowiedzUsuńI think the products are really nice and interesting, but I don't know this box.
OdpowiedzUsuńHappy New Year
Dostałam to samo procz tego kremu na pięty. Nie co miesiąc, ale moze kiedys jeszcze się skuszę na SB. Teraz 'napalam' się na chill box :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMisa Durst
Bardzo Ciekawa zawartość :) Można sporo zaoszczędzić, jak ktoś lubi tego typu niespodzianki to czemu nie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Rzadko kiedy jakieś pudełko mnie porywa ;)
OdpowiedzUsuńZawartość zła nie jest ale też nie powala shinybox ostatnio jakoś się nie podpisuje. Kiedyś mieli naprawdę super pudełka :)
OdpowiedzUsuńTo ja chyba kupię tego batona :D
OdpowiedzUsuńPudełeczko jest cudowne wraz zawartością ;)
OdpowiedzUsuńNie zamawiam, bo jednak wolę mieć wpływ na wybór swoich kosmetyków, ale jakby mi ktoś zrobił prezent w postaci pudełeczka to bym się ucieszyła;) Z tej edycji najbardziej zainteresowała mnie odżywka do włosów. Życzę przyjemnego testowania :)
OdpowiedzUsuńCiekawa zawartość :-)
OdpowiedzUsuńJa bym z wielką przyjemnością odżywkę wypróbowała.
OdpowiedzUsuńNie zamawiam nigdy tego typu pudełek.
OdpowiedzUsuńakurat tych produktów nie znam, ale mam nadzieję, że się sprawdzą :) pozdrawiamy i zapraszamy :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie jestem przekonana do takich pudełek, chyba głównie dlatego, że nigdy nie znam ich zawartości :)
OdpowiedzUsuńShinybox to moim zdaniem najsłabsze pudełko obecne na rynku. Jeśli chodzi o grudniowe, to te VIP czy jakoś tak były chyba najlepsze (może nie tyle najlepsze, co miały najwięcej tych produktów, więc więcej się oszczędzało, ale bez szału...)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji stosować żadnego z kosmetyków będących zawartością pudełka. Shiny Boxów nigdy nie zamawiałam. Może kiedyś się skuszę, choć ostatnio niestety nie powalają swoim wnętrzem ;)
OdpowiedzUsuń